sobota, 7 grudnia 2013

Po długiej przerwie

Długo nas nie było, a teraz postaram się nadrobić zaległości. W między czasie trochę się działo. Święta już tuż, tuż co bardzo mnie cieszy. :D  U Teeny wszystko dobrze, ostatnio u weterynarza kupiliśmy jej zestaw do mycia zębów z Trixie. Jakoś mycie ząbków w miarę znosi pomimo to, że za tym nie przepada. Lubi za to miętowy smak pasty. ;)



Od niedawna Teena karmiona jest morką karmą firmy Stuzzy, która całkiem przypadła jej do gustu. Bardzo polecam karmy tej firmy, mają b.dużą zawartość mięsa i nie są takim glutem jak np. morka karma z marketu. W strukturze bardziej przypominają pasztet. Wszystkie mają ok. 90 mięsa, co widać po karmie. Jest wiele smaków np. dziczyzna, wołowina z flakami itd. Karmy są hipoalergiczne, więc żadnemu psu nie zaszkodzą, co daje im duży +.

Tutaj macie skład karmy z jagnięciną:
Składniki
Mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego (jagnięcina 96,3%), roślinny środek żelujący zatwierdzony przez CE, substancje mineralne

Bardzo fajne są też z tego powodu, że nie śmierdzą, nie ciągną się jak już wyżej wspomniany glut i kupy są ok.


Co do pozostałych naszych zakupów to ostatnio kupiłam nowy kliker (stary już nie klikał ;c) oraz zapatrzyłyśmy się w różne smakołyki. (na zdjęciu widać suszone szprotki z Maced, krążki z kurczakiem ze Smako - jednak nie nadają się dla Teeny oraz w worku widać również waniliowe zwierzątka).



Wracając do Teeny to odkąd zima się zaczęła wiedzie ona mniej aktywny żywot. O ile w wakacje i w jesień miałam z nią czas na długie wycieczki w różne miejsca, tak teraz tego czasu niestety brak. Zmrok bardzo szybko zapada, a ja nie mogę tułać się po ciemku. Staramy się jednak wykorzystywać każdą wolną chwilę. Dzisiaj miałyśmy świetny spacer z Martą, podczas którego psy fajnie się wybawiły. Spotkałyśmy fajną suczkę nieco większą od Teeny, która wyglądała trochę jak coś myśliwskiego. Sucz strasznie fajnie goniła się z Tee.  Piesy widziały też wyżła weimarskiego, którego właściciel opowiedział nam smutną historię tego psa. Szczerze mówiąc psiak chyba nie miałby nic przeciwko pójścia z nami do domu. ;) Zdjęć jest mało i są ogólnie średnie, ale to przez, że pamięć bardzo szybko mi się skończyła.






Kombinezon z zooplus już jest zamówiony, więc już tylko czekam na przesyłkę. Mam nadzieje, że Teena go polubi i, że nie będzie złego rozmiaru.

Post jaki widać nieco chaotyczny, ale nic na to nie poradzę. Mam dużo zaległości, więc biorę się teraz za komentowanie waszych blogów. :D

1 komentarz:

SPAM typu "fajny blog, post zapraszam do mnie" itd. będzie usuwany.